Biorąc udział w projekcie "Wakacyjne (po)tyczki!", organizowanym przez Kreatywnym Okiem, którego pierwszym z 4 tematów są (Po)rachunki pomyślałam, że nasza impreza urodzinowa Natalki to idealny pomysł na ten temat :)
Mieliśmy trochę atrakcji dla dzieci, które zaraz pokażę i postaram się wytłumaczyć.
Dla Natalki zrobiłam piniatę - przy okazji przedstawię na nią przepis ale to na końcu :)
Teraz zobaczcie nasze Porachunki z liso-kotem :) Nie było łatwo - 6 warstw kleju mącznego dobrze wyschniętego wzmocniło ją i dzieci miały nie lada wyzwanie :) Oczywiście zaczęła solenizantka, a potem każdy po kolei ustawiony w kolejce miał czas na porachowanie się z nią :)
Gdy w końcu udało się ją rozbić w środku czekały dla dzieci cukierki i wtedy były prawdziwe porachunki - kto więcej uzbiera do kieszeni:)
Porachunki, a może rachunki? kto uzbierał najwięcej cukierków czyli wielkie liczenie:)
Kolejnymi potyczkami były porachunki miedzy dziećmi na malowanie twarzy :) powstały piękne malowidła...kotki, pieski, księżniczki, piraci ... a zabawy przy tym co niemiara :) Zasada? Ty malujesz mi potem ja Tobie :)
A może zagramy w piłkę ? i kto wygra dostaje niespodziankę ? Była prawdziwa rywalizacja oraz mnóstwo zabawy i uśmiechu :)
Ostatnia zabawą jaką pokażę to konikowe szaleństwa 🐎
Wystarczy miotła i nasze galopujące koniki po liniach zrobionych z kredy pędziły co sił w "kopytkach". Kto pierwszy będzie na mecie dostaje buziaka :)
Koniki to mistrzowie w poszukiwaniu mrówek sami zobaczcie :)
I co myślicie o tych porachunkach ? Nasze pomysły to przede wszystkim zabawa, troszkę liczenia, dużo uśmiechu oraz to co najcenniejsze wspólnie spędzony czas z najbliższymi, który łączy i buduję niesamowicie bliskie więzi.
Przepis na piniatę :
Do dużego garnka wlewam 4 szklanki wody. Stawiam na kuchence i doprowadzam do wrzenia. Woda trochę się pogotuje w tym czasie mieszam osobno w misce 1 szklankę mąki z 2 szklankami wody. Robię to dokładnie by nie było potem grudek. Kiedy woda już troszkę się pogotuje wlewam ostrożnie powoli mieszankę z wody z mąką. Gotuję na małym ogniu przez 2 - 3 minuty - ciągle mieszając aż będzie jednolita konsystencja. Pod koniec dodaję kilka łyżek soli, aby zapobiec spleśnieniu. Ostudzam przed użyciem i smaruję balon :)
Warstwa po warstwie nakładam klej i gazety pocięte w paski, nie robię tego na raz!!! codziennie po 1 - 2 warstwy i odkładam na balkon by szybciej schło. W sumie zrobienie całości od pierwszej do ostatniej warstwy zajęło tydzień. Gdy już balon zrobił się twardy jak piłka na środku zrobiłam dziurę nożem i tam powsadzałam słodycze. Kolejnym etapem było przymocowanie sznurka uważam, że każdy ma inne techniki ale ja zrobiłam dziurkę , na koniec sznurka zawiązałam patyczki od lizaków, wsadziłam do środka i dodatkowo przykleiłam klejem na gorąco. Trzymało się praktycznie do końca.
Z bibuły pociętej w paski zrobiłam głowę - przyklejałam te paski od dołu do góry, a oczy, uszy, nos i usta wycięłam z kartonu przyklejając klejem na gorąco.
Bierzemy udział w projekcie :
Jazda na konikach bomba. Takie konie nigdy niezawodna. Piniata sliczna .Poproszę taka bo ja nie mam ręki do kleju mącznego
OdpowiedzUsuńnie ma sprawy:)zamówienie przyjęte:)
UsuńI to się nazywają prawdziwe urodziny! Rewelacyjna impreza i niezapomniane wspomnienia. Super pomysł z tymi cukierkami, o które trzeba było zawalczyć ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńAle świetna impreza , Monia jesteś mega świetną Mamą 🥇
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńWymarzone urodziny każdego dziecka <3 A najbardziej podoba mi się piniata i porachunki na słodkości :P Sama chętni wzięłabym udział w takich zawodach hehe :D
OdpowiedzUsuńMasz racje Natalka była zachwycona :)
UsuńJuż kiedyś robiliśmy piniatę i powiem szczerzę, że to zawsze wywołuję radość u dzieci :D Świetny pomysł na (po)rachunki
OdpowiedzUsuńdziekujemy:)
UsuńŚwietne porachunki!!!! Widać że urodziny były udane! Brawo mama!
OdpowiedzUsuńDziękuję:) starałam się by wszystko wyszło i :0 wyszło:)
UsuńPorachunki jak się patrzy, piniata poległa :)
OdpowiedzUsuńdzięki:)
UsuńZazdroszczę takiej imprezy urodzinowej <3 Genialne pomysły! Wspólne malowanie buziek bomba. Super że jesteście w projekcie!
OdpowiedzUsuńDziękuje;0 bardzo to miłe;)myślałam,że polegnę ale w końcy inne podejście do tematu tez moze być:)
UsuńFajna imprezka się odbyła
OdpowiedzUsuńDziękuję☺
UsuńDziękuję☺
UsuńSuper sprawa :) tez bym była zachwycona po takiej imprezie. U nas do piniaty ładujemy 1/3 słodyczy a 2/3 fantów - naklejki, gumki, ołówki, jajka dinozaurow, balony itd itd a później organizują sobie bank i wymiany już nie 1:1, to dopiero porachunki ;)
OdpowiedzUsuńOo super pomysł☺zrobimy tak na następny rok☺
UsuńSama wzięłabym udział w takich (po)rachunkach :D Widać, że urodziny się udały :) Wszystkiego najlepszego dla Natalki :*
OdpowiedzUsuńP.S na pewno skorzystam z przepisu na piniate
Dziękuję za miłe słowa i przekaże Natalce życzenia💝przepis na 100 uda się.
UsuńDziękuję za miłe słowa i przekaże Natalce życzenia💝przepis na 100 uda się.
UsuńFantastycznie Ci wyszła ta piniata! Wspaniałe atrakcje widać, że urodziny były bardzo udane :)
OdpowiedzUsuńDziękuję💕
UsuńSuper impreza, piniata czaderska i oczywiscie Sto lat dla Natalki
OdpowiedzUsuńDziękujemy💕
Usuń