niedziela, 22 kwietnia 2018

Witraż z żywych kwiatków

Niedawno, gdzieś na stronie zagranicznej ( nie pamiętam dokładnie jej nazwy ), zobaczyłam piękny wiosenny witraż i postanowiłam spróbować go zrobić razem z Paulinką :)





Na spacerze u babci Mysi Paulinka znalazła kwiatuszki, które zebrała i wzięła ze sobą do domu.


Do zrobienia witraża z żywych kwiatków potrzebowałyśmy:
-Talerzyk papierowy
- folie przeźroczystą 
- klej na gorąco
- nożyczki
- kwiaty oczywiście:)


Już w domu Paulinka sama oderwała kwiatuszkom łodygi, tak by zostały tylko kolorowe kwiaty.
 A ja w tym czasie z talerzyka papierowego nożyczkami wycięłam środek i klejem na gorąco przykleiłam w miejsce wyciętego koła przeźroczystą folię.
 Takie piękne, kolorowe kwiatuszki Paulinka poukładała na papierowym talerzyku.
  



 Tak ładnie poukładane kwiatuszki na środku talerzyka następnie "zamknęłam folią" przyklejając ją klejem na gorąco.

 Gotowy witraż umieściłam na oknie, gdzie pięknie i barwnie go zdobi i cieszy nasze oczy :)










9 komentarzy: