Dziś mamy dla Was porywającą,
pełną magicznych przygód powieść, rozbrzmiewającą wśród dzikiej
przyrody w mroźnym królestwie Erkenwald.
"Podniebna pieśń"
Wydawnictwa: WILGA
Trudno jednak dostrzec w Erkenwald ludzi, gdyż ukrywają się, aby nie zostać więźniami okrutnej Królowej Lodu która to "żywi się" ich głosami. Królowa skrywa sekret, który ma jej zapewnić nieśmiertelność: musi przed upływem roku pochłonąć głosy wszystkich mieszkańców Erkenwaldu. Służą jej ludzie i dzieci z plemiona Kłów.
"Podniebna pieśń"
Wydawnictwa: WILGA
Autor: Abi Elphinstone
Oprawa: miękka
Liczba stron: 288
Dostępna: TUTAJ
Trudno jednak dostrzec w Erkenwald ludzi, gdyż ukrywają się, aby nie zostać więźniami okrutnej Królowej Lodu która to "żywi się" ich głosami. Królowa skrywa sekret, który ma jej zapewnić nieśmiertelność: musi przed upływem roku pochłonąć głosy wszystkich mieszkańców Erkenwaldu. Służą jej ludzie i dzieci z plemiona Kłów.
Jedną dziewczynkę umieściła w szklanej pozytywce, która spowodowała, że Eska nie mogła ruszać się ...jedynie w rytm muzyki. Bardzo bała się królowej, dlatego nie mówiła nic.
Pewnego dnia chłopiec o imieniu Flint z plemiona Futer dostał się do pałacu w celu uwolnienia swojej mamy z pod władzy Królowej...jednak stało się całkiem inaczej.
Chłopiec uwolnił dziewczynkę z pozytywki i razem w pospiechu pomknęli do Głębinowa. Tam ukrywał się brat Flinta Tomkin- przywódca plemienia i jego siostra Blu oraz wszystkie dzieci z plemion Piór i Futer, przed złą Królowa Lodu.
Dzieci żyły tam w ukryciu i ciszy.
Czy Flint nabierze zaufania do dziewczynki? czy Flintowi uda się uwolnić mamę dzięki swoim wynalazkom? Pod wpływem demonicznych rządów samozwańczej Królowej, kraina Erkenwald przestała ufać magii - jedynie Eska i Flint nadal wierzyli,że magia istnieje.
Eska i Flint mają niewiele czasu, aby namówić zwaśnione plemiona Piór i Kłów do wspólnej walki, odnaleźć mityczny róg należący do jednego z Bogów Nieba i zagrać na nim Podniebną Pieśń, której melodia pokona Królową Lodu. Czy im sie to uda?
Choć przemierzają opustoszałą krainę, nie są sami – z pomocą przychodzi im natura i magiczne stworzenia. Dzieci wiedzą, że istnieje siła, która jest potężniejsza od czarnej magii – wiedzą, że nadzieja na odzyskanie królestwa nigdy nie pozwoli im się poddać.
Dzięki lekturze poznajemy przepiękną opowieść o poczuciu więzi, które nie słabnie – nawet na krańcu świata.
Lektura oczarowała nas bardzo, chodź brak w niej obrazków - nasza wyobraźnia działała na całego:)
Bardzo ciężko było przerwać nasze wieczorne czytanie, ze względu na wciągającą, coraz to bardziej fabułę książki.
Polecamy ją każdemu, u nas ze względu na wiek dziewczynek czytałam im ją na dobranoc. Obie nie mogły doczekać się kiedy usłyszą kolejny rozdział :)
Polecamy:)
Chłopiec uwolnił dziewczynkę z pozytywki i razem w pospiechu pomknęli do Głębinowa. Tam ukrywał się brat Flinta Tomkin- przywódca plemienia i jego siostra Blu oraz wszystkie dzieci z plemion Piór i Futer, przed złą Królowa Lodu.
Dzieci żyły tam w ukryciu i ciszy.
Czy Flint nabierze zaufania do dziewczynki? czy Flintowi uda się uwolnić mamę dzięki swoim wynalazkom? Pod wpływem demonicznych rządów samozwańczej Królowej, kraina Erkenwald przestała ufać magii - jedynie Eska i Flint nadal wierzyli,że magia istnieje.
Eska i Flint mają niewiele czasu, aby namówić zwaśnione plemiona Piór i Kłów do wspólnej walki, odnaleźć mityczny róg należący do jednego z Bogów Nieba i zagrać na nim Podniebną Pieśń, której melodia pokona Królową Lodu. Czy im sie to uda?
Choć przemierzają opustoszałą krainę, nie są sami – z pomocą przychodzi im natura i magiczne stworzenia. Dzieci wiedzą, że istnieje siła, która jest potężniejsza od czarnej magii – wiedzą, że nadzieja na odzyskanie królestwa nigdy nie pozwoli im się poddać.
Dzięki lekturze poznajemy przepiękną opowieść o poczuciu więzi, które nie słabnie – nawet na krańcu świata.
Lektura oczarowała nas bardzo, chodź brak w niej obrazków - nasza wyobraźnia działała na całego:)
Bardzo ciężko było przerwać nasze wieczorne czytanie, ze względu na wciągającą, coraz to bardziej fabułę książki.
Polecamy ją każdemu, u nas ze względu na wiek dziewczynek czytałam im ją na dobranoc. Obie nie mogły doczekać się kiedy usłyszą kolejny rozdział :)
Polecamy:)
Książki bez ilustracji są najlepsze, bo nie dość iż pobudzają wyobraźnię, to dzieciaki nie kukają co chwilę do czytanego tekstu :P A sama lektura mega wartościowa i chętnie po nią sięgniemy (y)
OdpowiedzUsuńU nas to pierwsza tego rodzaju książka i powiem...pozytywne zaskoczenie
UsuńNasz synek jest jeszcze zdecydowanie za mały na takie książki - ale kto wie, może kiedyś po nią sięgniemy :)
OdpowiedzUsuńwszystsko w swoim czasie:)
UsuńTrochę nie moje klimaty, ale bardzo dobrze, że czytacie dzieciom do snu.
OdpowiedzUsuń:0 zawsze ..codziennie:0 bez tego nie zasną:)
UsuńOstatnio też czytamy książeczkę bez ilustracji. Na początku myślałam, że synka nie zainteresuje, ale się myliłam.
OdpowiedzUsuńMiałam to samo:) miłe zaskoczenie prawdasz?:)
UsuńJuż sama okładka jest tak przepiękna, że zachęca :)
OdpowiedzUsuńdokładnie ma coś w sobie tajemniczego i pieknego..tak jak sama opowieść:)
UsuńPewnie nawet dorosłego wciagnie.
OdpowiedzUsuńoo tak:0)
UsuńŚwietny pomysł, chociaż mój synek woli książeczki z ilustracjami :) Może jak trochę podrośnie, to go zainteresuje ta :)
OdpowiedzUsuńPewnie że tak, wszystko w swoim czasie:)
UsuńCiekawa propozycja dla młodzieży. Choć i ja chętnie bym ją przeczytała
OdpowiedzUsuńpolecam:)
Usuń