Dzień niedźwiedzia polarnego zbliża się wielkimi krokami tj 27 luty.
Z tej okazji Natalka za pomocą pasteli "roztarła" rodzinkę niedźwiedzi znajdujących się na krze lodowej:)
Z tej okazji Natalka za pomocą pasteli "roztarła" rodzinkę niedźwiedzi znajdujących się na krze lodowej:)
Ta technika jest bardzo stara, ale powiem szczerze u nas stosowana pierwszy raz .
Wystarczą pastele olejne, czarna kartkę, kontury (niedźwiedzi ,gór ), klej oraz krę lodową- nasza od Kargulek:)
Przykładamy kontury do czarnej kartki, trzymamy jedną ręka, a drugą dokładniemalujemy po konturze i rozcieramy !
Bardzo prosta i jak widzicie zaskakująca technika dla dzieci:)
Na koniec Natalka przykleiła krę i gotowe:)
Rodzinka niedźwiedzi polarnych
Och, uwielbiam polarne klimaty! <3 :)
OdpowiedzUsuńto tak jak i my:)
UsuńEfekty są świetne, ostatnio widziałam w sieci prace pt. Kot w pełni księżyca, wykonaną tą techniką. Niesamowite.
OdpowiedzUsuńoo fajny pomysł :)
UsuńJako dziecko miałam dużo różnych kredek i pasteli.
OdpowiedzUsuńPamiętam, że jako dziecko też tego typu prace wykonywałam :) I pastele lubię do dziś :D
OdpowiedzUsuńtak jak i ja;)
UsuńŚwietna praca. Nawet nie pomyślałabym aby powstał taki obraz. Nie kolorując środka a zewnętrzną stronę. Bomba. Efekt woow.
OdpowiedzUsuńdziękujemy nam tez bardzo spodobał się efekt końcowy:)
UsuńPrzepięknie Wam wyszło! Jak widać nie potrzeba kolorów, żeby powstało piękne dzieło. Bardzo nam się podoba :)
OdpowiedzUsuń:) dziękujemy:)
UsuńNawet nie widziałam, że istnieje taki dzień.... Obrazek jest śliczny - Natalka ma talent :)
OdpowiedzUsuńdziękujemy:)
UsuńNiedźwiedzie pierwsza klasa.
OdpowiedzUsuńWidać, że dziewczynki chętnie działają.
one tak..tylko mama nie nadąża z opisywaniem tego wszystkiego:)
UsuńCiekawy pomysł na prace plastyczne z dziećmi. My ostatnio robiliśmy już bardziej wiosenne ptaszki z harmonijkowymi skrzydłami
OdpowiedzUsuńrobiliśmy takie w zimie fajna zabawa:)
UsuńTakiej techniki nie znałam. Pamiętam, że w szkole kolorowaliśmy kartkę na różne kolory, potem pokrywaliśmy woskiem i czarną pastelą. Na koniec wykałaczką rysowaliśmy, odsłaniając kolor :)
OdpowiedzUsuńŚwietna technika i ciekawy efekt, nie znałam tego. Tak sobie myślę, że cudownie wyglądałaby namalowana zorza polarna.
OdpowiedzUsuń