środa, 23 października 2024

'Mały Domek i ukochany pies" autor- Agnieszka Chmielak-Ignatjew

 Kolejnym tytułem z serii "Mały Domek" autorstwa Agnieszki Chmielak-Ignatjew jest książka pt.

''Mały Domek i Ukochany Pies".


 

Spacerując po lesie wraz ze swoją mamą Mały Domek znajduje małego, bezbronnego pieska.

 

Zabierają go ze sobą do domu, by go nakarmić i odnaleźć jego właścicieli. Wszystkie dzieci bardzo ucieszyły się jak tylko zobaczyły szczeniaczka.


 

Mama postanowiła zabrać pieska do weterynarza, aby skontrolować jego stan zdrowia i sprawdzić, czy ma wszczepiony czip, dzięki któremu będą mogli odnaleźć jego właścicieli.


 

Jak dalej potoczyła się ta pełna empatii opowieść? Sami musicie doczytać:)

Piękna i wzruszająca opowieść pokazująca, że zwierzę w domu to nie tylko same przyjemności tj. przytulanki, wygłupy i zabawy, ale przede wszystkim duży obowiązek i odpowiedzialność.

"...Mały Domek wiedział, że słodki mały piesek to nie zabawka..." 


Bardzo podoba mi się forma w jakiej pokazane są te mniej przyjemne strony posiadania zwierzęcia, tak wprost i w prosty  sposób pokazane, że mimo tych nie raz niefortunnych zdarzeń typu pogryzienie ulubionych klapek mamy, czy budzenie w ciągu nocy i domaganie się przez pieska przytulenia małe dzieci były tak zdeterminowane i chętne do opieki nad szczeniaczkiem, że żadna z tych niedogodności im w tym nie przeszkadzała. 

 Same potrafiły się między sobą dogadać co do spacerów w deszczu lub o bardzo wczesnych godzinach porannych.

Empatia jaką miały w sobie jest pięknym przykładem bezwzględnej miłości do zwierząt.


 

Na końcu książki znajdziemy bardzo ciekawy wpis o wspieraniu zwierząt w schroniskach lub fundacjach.

Jeśli szukacie wartościowej, mądrej i pięknej książki dla swoich dzieci z przekazem to warto po nią sięgnąć.

Na końcu niespodzianka:) ...kolorowanka:) 

Polecamy !!!


 

2 komentarze:

  1. Fajnie, że powstają książki dla dzieci, które zawierają w sobie jakieś przesłanie. Szkoda, że takich pozycji nie czytają rodzice, którzy kupują dzieciom kotki i pieski zamiast pluszowego misia...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale kolorowa ta ksiązeczka z ciekawymi ilustracjami.

    OdpowiedzUsuń