niedziela, 10 listopada 2024

"Mały Domek i podróż do Świętego Mikołaja"- autor Agnieszka Chmielak-Ignatjew

Nadszedł ten czas :) w którym ....hasło - bądź grzeczny/na, bo Święty Mikołaj patrzy ! Można zacząć stosować:) A tak na poważnie listy napisane? A może chcecie odwiedzić Świętego Mikołaja?

Myślę, że Wasza odpowiedź brzmi tak, więc zapraszamy na kolejną część opowieści o Małym Domku i jego przygodach.

"Mały Domek i podróż do Świętego Mikołaja"- autor Agnieszka Chmielak-Ignatjew 



Na początku książki mamy wakacje i Mały Domek z rodziną jedzą słodkie maliny, a kilka godzin później lądują w zaśnieżonej krainie Świętego Mikołaja... Można tak? Czemu nie, tym bardziej jak ma się jego osobiste zaproszenie:)

Tym razem nasz bohater wraz ze swoją rodziną wylatuje do Laponii - tak tak lecą jak się zapewne domyślacie odwiedzić Świętego Mikołaja.



Gotowi na przygodę?

 Mały Domek, Kuba, Zosia i ich rodzice nie mogą doczekać się spotkania ze Świętym Mikołajem:)


W prawdzie lot samolotem troszkę ich przerażał, ale przecież maja siebie i w każdej chwili mogą przytulić się do kogoś bliskiego:)

 


Lot minął im zaskakująco szybko, gdy już dolecieli do Rovaniemi dzieci przecierały oczy widząc przepiękne widoki i podskakiwały z radości ...a to dopiero początek niezapomnianej przygody.

Zgadnijcie kto i czym przyleciał po nich na lotnisko? Taaak Święty Mikołaj otrzymał od elfów wiadomość, że rodzina Małego Domku już wylądowała, więc przyleciał po nich największymi saniami, jakie posiadał w swojej stajni.

 

Ich radość była ogromna....w sumie nie dziwie się bo też chcielibyśmy wybrać się w taką podróż i zobaczyć Mikołaja:)

W krainie świętego Mikołaja było magicznie. Rodzice odpoczywali, a dzieci dokładnie oglądały wszystkie cudowne miejsca.



 

Na końcu dzieci i rodzice dostali świąteczne prezenty.

"...Mały Domek poczuł ogromna wdzięczność . To była jego pierwsza podróż w życiu. I to jaka podróż! Podróż, która zapamięta na zawsze!...

Nasza rodzina bardzo lubi podróżować, może nie jeździmy daleko, ale to nie znaczy, że blisko nas nie może być ciekawie i  pięknie:)

Gdy tylko mamy czas , zabieramy termos z kawa, dla dziewczynek herbatę i wcześniej upieczone przez nas coś słodkiego i jedziemy.

Pokazujemy dzieciom świat, a one widzimy jaką radość z tego czerpią i to jest piękne:) Wspólne chwile, odkrywanie czegoś nowego razem to coś co zostaje w pamięci na zawsze . Tworzymy wspólnie wspomnienia, których nikt nam nie zabierze:)

" ...kto podróżuje ten dwa razy żyje.."

Hans Christian Andersen

 - słowa niezwykle mi bliskie tak jak autorce bajki Pani Agnieszce :)

Opowiadanie w piękny sposób pokazuje, że różnorodność wśród nas jest niezwykłą wartością. Każdy z nas, niezależnie od tego kim jest, skąd pochodzi i jakie wartości wyznaje, ma prawo być kochany, akceptowany i wspierany. Każdy z nas może być Małym Domkiem, który wyróżnia się wśród swojej ludzkiej rodziny i leśnych przyjaciół. 

Może Twoje dziecko jest trochę inne, ponieważ nie chce grać w piłkę, albo nie lubi lodów i soku pomarańczowego? Taki jest właśnie Mały Domek, nieco inny niż jego bliscy, ale cudowny, mądry i kochany przez wszystkich. 

Na końcu książki jak zwykle niespodzianka – KOLOROWANKA oraz piękne życzenia świąteczne od autorki Agnieszki Chmielak-Ignatjew

Nie wiem jak Wy? Ale my z dziewczynami wręcz uwielbiamy czytać takie wartościowe i piękne książki świąteczne zwłaszcza w tym wyjątkowym czasie i dzięki nim możemy zanurzyć się w tej magi jeszcze bardziej:)

Polecamy!!!

Książkę oraz całą serię o Małym Domku możecie zakupić TUTAJ

 

Polecamy!!!

7 komentarzy:

  1. Ciekawa bajka , nie znamy jeszcze:) lecę zobaczyć pozostałe :) Ewa

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie listy napisane już pod koniec października. Lubię jak Mikołaj ma czas na poszukiwania i nie musi tego robić na ostatnią chwilę. Z wiekiem jednak coraz trudniej przekonać do tego, że Mikołaj patrzy 🤣

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie mądre książeczki warto jest zawsze czytać z najmłodszymi. Uczą dzieci i przy okazji spędza się z nimi sympatycznie czas.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pisanie listów do Świętego Mikołaja to miła, sympatyczna tradycja 😊 urocza książka!

    OdpowiedzUsuń
  5. Faktycznie teraz już można to stosować. Znam kogoś kto już list napisał i kogoś kto nie. Poszukiwania prezentów rozpoczęte.

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczna, świąteczna książka dla maluchów. Zawsze się cieszę, kiedy ukazują się nowe książki bożonarodzeniowe.

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękne ilustracje jejku aż się chce mieć ta książeczkę, nasza 2 latka jeszcze troszkę za mała, ale...zapisuje sobie. Alicja

    OdpowiedzUsuń