W drugiej części nowości styczniowych od wydawnictwa Egmont pokażemy dwie bardzo fajne propozycje :
Jeden z pierwszych albumów o Lucky Luke’u, wesołym kowboju, który przemierzając Dziki Zachód pomaga wszystkim, którzy potrzebują wsparcia.
W okolicach Nugget City od dawna działa szajka napadająca na dyliżanse przewożące złoto. Samotny Kowboj ratuje życie konwojentowi cennego transportu i na miejscu rabunku znajduje trop mogący prowadzić do złoczyńców. Teraz nic go nie powstrzyma przed wymierzeniem sprawiedliwości! Później podąży do Meksyku śladem poszukiwanego przez prawo znanego rzezimieszka zwanego Papierosowym Cezarem. Pościg zawiedzie Luke’a wprost na arenę korridy, gdzie nasz bohater na oczach setek widzów będzie musiał stawić czoło nie tylko podstępnemu bandycie, ale też rozwścieczonym bykom...
Serię „Lucky Luke” wymyślił znakomity francuski scenarzysta i rysownik Morris (właśc. Maurice de Bevere, 1923–2001), który później zaprosił do współpracy sławnego pisarza René Goscinnego (1926–1977). Po śmierci obu ojców Samotnego Kowboja scenariusze i rysunki kolejnych odcinków cyklu są tworzone przez licznych kontynuatorów.
Czwarty album przygód Smerfów (zdecydowanie najbardziej oczekiwany u nas), niezwykłych istot, które zostały pokochane przez dzieci na całym świecie. Tom zawiera trzy opowieści: „Jajko i Smerfy”, „Fałszywy Smerf” i „Setny Smerf”.
Zbliża się Święto Smerfów, na które mieszkańcy wioski zagubionej w zaczarowanym lesie zawsze przygotowują coś niecodziennego. Tym razem postanawiają zrobić ciasto, do którego potrzebne jest jajko... Tyle że trzeba się po nie wybrać tam, gdzie są kury, czyli do ludzkich siedzib.
Kiedy już Smerfom udaje się zdobyć jajko, okazuje się, że jest bardzo niezwykłe – i dopiero wtedy zaczynają się prawdziwe kłopoty naszych bohaterów... Potem Smerfy będą musiały się bronić przed okrutną zemstą czarownika Gargamela, a w końcu Laluś znajdzie nowego Smerfa... po drugiej stronie lustra!
Smerfy wymyślił belgijski scenarzysta i grafik Pierre Culliford (1928–1992) używający pseudonimu Peyo. Obecnie autorami serii są następcy Peyo, w tym jego syn Thierry.
Teraz w super cenie 19.99 zł
Polecamy:)
super komiks :D U Was zawsze znajdzie się coś ciekawego do poczytania... <3
OdpowiedzUsuńJako dziecko nie cierpiałam Smerfów i dalej ich nie lubię. W sumie nie wiem skąd się wzięła ta niechęć, ale tak mi już zostało.
OdpowiedzUsuńMiałam okazję zapoznać się z dwiema pozycjami i są naprawdę świetne i pieknie wydane.
OdpowiedzUsuńLucky Luce i Smerfy - aż się łazka kręci. Moje dzieciństwo
OdpowiedzUsuńw dzieciństwie bardzo lubiłam komiksy
OdpowiedzUsuńMnie smerfy zupełnie nie wciągnęły, jakoś tak tych stworków nie trawię, ale po pierwszy komiks z przyjemnością bym chwyciła. :)
OdpowiedzUsuńTeż znamy te komiksy.
OdpowiedzUsuńMamy też jeden więcej.. wszystkie polecamy.