Lubicie jeść rzeżuchę ? u nas na każdej kanapce zawsze jest mile widziana ;). Baranek Olaf i zajączko-świnka Iga ( z racji na swój dziko różowy kolor ) to nasze ostatnie tegoroczne ozdoby Wielkanocne.
Potrzebowałyśmy:
- dwie butelki plastikowe
- farby
- nożyczki
- klej introligatorski
- oczka kreatywne
- surowy makaron spaghetti
- wata
Z butelek plastikowych wycięłam dziewczynkom kontury na baranka i królika. Natalka pomalowała zajączko-świnkę :) na różowo farbami plakatowymi, wycięła uszy ozdabiając je klejem brokatowym i poczekała aż wszystko wyschnie.
↓
W tym samym czasie Paulinka zajęła się barankiem, obklejając go dokładnie dookoła klejem introligatorskim i watą.
↓
na koniec przykleiła barankowi głowę i oczka.
↓
Natalka czekając nadal na wyschnięcie zajączka, wypełniła chusteczkami i posadziła gotową wyrośniętą już rzeżuchę na grzbiecie baranka
↓
Baranek gotowy! teraz czas na zajączko-świnkę:), która już wyschła i można dalej działać. Przykleiła uszy, oczy, a z plasteliny zrobiła ryjek, wąsy natomiast powstały z surowego makaronu spaghetti.
↓
i na koniec także wypełniła go rzeżuchą
↓
Teraz Olaf i Iga zdobią nasza kuchnię w świątecznym klimacie
↓
Do prac wykorzystane zostały najlepsze produkty - Bambino ,
dzięki którym w piękny i łatwy sposób możemy pokazać nasze pomysły ;). Jesteśmy z nich bardzo zadowoleni, tym bardziej, że używamy je od lat i
zawsze są niezawodne :)
Ciekawie Wam wyszly
OdpowiedzUsuńDzięki😉
Usuńale świetne, a rzeżuchę lubię, choć zapach odtrąca lekko
OdpowiedzUsuńOo no ,zapach nie jest naj...ale zdrowo
UsuńPrzepiekne ☺
OdpowiedzUsuńPrzepiekne ☺
OdpowiedzUsuńoj tam oj tam:)
UsuńSuper, od tylu lat planuję zasadzić rzeżuchę i nigdy jeszcze tego nie zrobiłam :)
OdpowiedzUsuń;0 hahahah ..kiedyś musi być ten pierwszy raz:)
UsuńAle sweet - Iga podbiła moje <3 cudo!!!
OdpowiedzUsuńhahahaha:) mówisz,że takie dziwolągi podobają się;)cieszę sie:)
UsuńSuper;) a my znów będziemy siać na ostatnią chwilę ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze wyrośnie psikajcie dużo wodą😉
UsuńAle świetne. :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy❤
UsuńŚwietne. A my nie zdołaliśmy posiać rzeżuchy.
OdpowiedzUsuńnic stracone na kanapce zawsze smakuje dobrze ;)
UsuńŚwietne pomysły. Dużo serducha włożonego w prace. A zabawa z pewnością była wspaniała. Oj dziewczyny mają kochającą i pomysłową mamę.
OdpowiedzUsuńdziękuje za tak miłe słowa:)
UsuńŚwietne! będziemy musieli coś podobnego na przyszłą wielkanoc zrobić :)
OdpowiedzUsuńfajna ozdoba na dłużej:)
UsuńŚwietne
OdpowiedzUsuń